Dobry start w Goldentowns bez wcześniejszego inwestowania pieniędzy.

Dobry start w Goldentowns bez wcześniejszego inwestowania pieniędzy.

Każdy użytkownik, wpisujący w przeglądarkę ową grę, liczy na jak najszybsze uzyskanie profitu. Samemu chciałem spróbować zarobić chociaż niewielką sumę bez wcześniejszego inwestowania w grę. Dlatego opiszę jak należy postępować i unikać błędów.

Jako gracz, będący na stażu ponad 8 miesięcy, mogę podpowiedzieć, że sam start nie jest wymagający. Mamy do czynienia z kilkoma budynkami, które są przyznawane domyślnie każdemu przez grę. Pierwsze co powinniśmy zrobić to ukończenie samouczka, który przyspieszy nieco rozwój naszego miasta. Następnie najważniejszym czynnikiem całej gry będzie rozbudowa domków, które w zależności od poziomu wymagają wcześniejszego rozbudowania konkretnych budynków oraz drogi na odpowiedni poziom. Dodam, że każdy budynek ma swój obszar działania na coraz większy na kolejnych poziomach. Równorzędnie z domkami, priorytetem będzie ulepszanie budynków produkcyjnych.

Gra, do momentu gdy używamy tylko budowli, które zaoferował nam na starcie system, jest dość prosta, ze względu na niskie straty energii (każde wykonane przez nas działanie, zabiera 1 punkt energii). Rozgrywka komplikuje się wraz z powiększaniem swojego miasta o nowe domki i budynki produkcyjne, gdyż każdy następny budynek jak i droga (oczywiście nie licząc tych, które mamy od początku) ulegają zniszczeniu (5% co 24 godziny) oraz wymaga wcześniej usunięcia pola, na których nie można nic budować. Gdy dane miejsce dojdzie do 100%, następuje degradacja i przywrócenie obszaru niezdatnego do budowania, na który znów (jeśli chcemy go użyć) trzeba poświęcić surowce i energię do usunięcia.

Na najwyższym poziomie budynków produkcyjnych (na których oczywiście polega cały proces zarabiania) czas oczekiwania na surowce wynosi 48 godzin. A więc nie należy startować produkcji, gdy przynajmniej jeden z pracowników ma żywotność poniżej trzech dni, ponieważ gdy pracownik zginie podczas produkcji, surowce nie zostaną utworzone, zmarnujemy wcześniejszy wkład oraz energię.

W “Goldentowns” kilka operacji (również tych związanych z wymianą pieniędzy) opiera się o złoto. Za złoto kupujemy energię. Otrzymać je możemy natomiast za sprzedaż wolnych lub wyspecjalizowanych pracowników oraz surowców (cena samego złota, jak i surowców, czy ceny pracowników cały czas ulega zmianie. Najlepszym momentem na sprzedaż jest oczywiście chwila gdy te wartości wynoszą najwięcej).

Moment wymiany złota na prawdziwe pieniądze zależy tak na prawdę od gracza. W moim przypadku przyszło to dopiero po ośmiu, miesiącach eksperymentów nad grą. Można też rozwijać się cały czas, inwestując zarobione złoto nie na realne pieniądze, a rozbudowę miasta, licząc na jeszcze większy zysk.

Osobiście zatrzymałem rozwój i postanowiłem zamieniać złoto na pieniądze na około 70. poziomie i jest to moim zdaniem rozsądny wybór, gdyż po takim czasie spędzonym nad grą mogę wypłacać 5euro miesięcznie, przy poświęceniu dziesięciu minut dziennie na zreperowanie budynków (dodam, iż najlepiej naprawiać je przy 85-90% zniszczenia, gdyż marnujemy wtedy jak najmniej energii, która również pochłania nasze złoto i źle zagospodarowana, zmniejsza nasz zysk), odebraniu surowców i zamianie ich na złoto, a na samym końcu na prawdziwą gotówkę.

Dodaj komentarz